Najwięcej emocji mam przy ,,overze po przerwie", gdy mecz otwiera się zmianami. Kiedy wchodzą świeże nogi, tempo rośnie i czuję to w kościach. Ale bywa, że trener ,,zamyka" i cała koncepcja siada. Jak trzymacie nerwy na wodzy?
				
			This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.
Show posts Menu